Kura nadziana, zakrapiana brandy
Składniki
- kurczak
- 400g wątróbek drobiowych
- suszone morele - garść
- posiekane orzechy włoskie -garść
- płatki migdałów - garść
- rodzynki - garść
- tymianek świeży i posiekany - garść
- bułka tarta - pół szklanki
- 1 jajko
- sól, pieprz, papryka słodka suszona
- oliwa z oliwek
- brandy - pół szklanki (ja dodałam chyba więcej, bo lałam prosto z butelki ;)
Sposób przygotowania
Kurczaka myjemy, nacieramy oliwą i przyprawami: solą, pieprzem i papryką.
Przygotowujemy farsz.
Wątróbkę myjemy, czyścimy (usuwam środkową część z żyłkami) i siekamy. W tym przepisie nie mieliłam wątróbki, chciałam, żeby farsz był bardziej treściwy i nie miał konsystenji pasztetu.
Poza tym...uwielbiam siekać ;)
Do wątróbki dodajemy jajko, bułkę tartą, tymianek i bakalie.
Na koniec dolewamy brandy i mieszamy wszystko razem.
Faszerujemy kurczaka, zapinając otwory wykałaczkami lub ambitniej - zaszywamy ;)
Ja się nie bawiłam w chirurga i użyłam wykałaczek.
Tak nadzianą kurę pieczemy w temperaturze 180 stopni około 1,5 godziny.
Podałam z sałatą, piklami i kminkowymi ziemniakami z masłem.
Smacznego!